Wywiad z Gabisią9

Mam dla Was dosyć ciekawy, acz krótki wywiad z jedną z najbardziej sławnych (jest nią niezaprzeczalnie) osób na stardoll, Gabisią9. Udało mi się ''złapać ją'' przy okazji kupna reklamy u niej na blogu, bowiem strasznie ciężko się z nią skontaktować. I wiecie co Wam powiem? To jest na prawdę fajna, zwyczajna dziewczyna. Dobrze nam się rozmawiało. A przecież sam kiedyś zupełnie niesłusznie, uznawałem ją za rozpieszczoną i wredną ,za co teraz serdecznie przepraszam. Oto wywiad:

No to może zaczniemy standardowo- wszystkich na pewno interesuje jak taka gwiazda jak Ty znalazła się na stardoll? Skąd dowiedziałaś się o tej stronie?

O stronie dowiedziałam się od kuzynki, pokazała mi ubierankę ze stardoll a ja chciałam się bawić więcej więc założyłam sobie konto.

Kiedy pierwszy raz pomyślałaś o tym, aby założyć bloga o stardoll?

Prowadziłam bloga z dziewczynami z Ameryki i z Angli ale chciałam także pisać po Polsku, więc stworzyłam bloga. Pierwszy blog był na onecie, a później na bloggerze ;)

Czy miałaś w swojej stardollowej karierze taki moment kiedy pomyślałaś ''O Boże, jestem sławna!'', kiedy nagle zdałaś sobie sprawę, że połowa naszej społeczności zna Twoje stardollowe ''imię''?

Szczerze powiedziawszy to nie myślałam tak nigdy. Widziałam że dużo osób mnie zna, ale nie robiłam z tego wielkiego 'halo'.

Przeglądając pierwsze posty Twojego bloga widać, że nie od początku był on tak sławny i znany wśród polskich użytkowników. Ciężko było Ci dojść do tego co posiadasz teraz? Czy cieszysz się, widząc, że tylu ludzi czyta to co tam piszesz?

Bardzo trudno, trzeba było zachęcać ludzi do tego. Niektórzy myślą że łatwo jest zdobyć obserwatorów, ale to wielki trud, szczególnie jeśli chcemy żeby byli oni aktywni ;) Cieszę się, nawet bardzo! Ci ludzie dają mi motywację do dalszego pisania ;)

Czy jednak nie jest to czasami dosyć uciążliwe? Wiemy, że poza ogromem miłośników posiadasz również i antyfanów- czy obraźliwe komentarze z ich strony nie są dla Ciebie demotywacją?

Zależy czy ktoś jest 'jednorazowy' czy czepia się za każdym razem. Niektórzy są bardzo wkurzający (wmawiają mi często jakieś brednie, mówią że jestem suką... ), że mam ochotę coś rozwalić... Całe szczęście złość mija po kilku minutach ;)

A w życiu prywatnym, czy nie jest ciężko Ci się ''przemienić''? Tutaj jesteś gwiazdą, a tam musisz zachowywać się jak normalna osoba. Nie brakuje Ci tych ''specjalnych przywilejów''?

Może nie wyglądam, ale jestem osobą skromną i zawszę wolę być z tyłu, nie wyróżniać się. Nie lubię być w centrum zainteresowania, ale mam wiele kolegów i koleżanek. Na stardoll mam przynajmniej ten plus, że nie muszę rozmawiać z nikim na żywo , nie muszę się obawiać że się zawstydzę czy coś takiego ;)

To normalne, niemalże każdy z nas czuje się dużo pewniej przed komputerem niż twarzą twarz ze swoim rozmówcą. Serdecznie dziękuję za ten szczery wywiad ;)

Co sądzicie?