Atus

Twarz przed:

 Bardzo podoba mi się makijaż-jest delikatny a za razem ostry.Użyłaś spójnych kolorów i ciekawie je nałożyłaś. Ta stylizacja posiada jednak trzy minusy które niestety nie pozwolą nazwać jej świetną. Pierwszym i największym są usta, jak już kiedyś wspominałam, na stardoll nie ma ładnego uśmiechu. Drugim minusem według mnie są pieprzyki, nałożone w zbyt dużej ilości, przez co wyglądające nienaturalnie. Nie jestem również fanką tych włosów, mimo iż warkocze są modne w tym sezonie ;)

Twarz po: 

 Tym razem medoll wygląda ostrzej i mroczniej. Użyłam tych samych cieni co Ty- czerni oraz bieli, po których połączeniu wyszedł nam trzeci-szary.Zmieniłam włosy na krótkie i czarne, zaś brwi pomalowałam ciemną kredką. Pozostawiłam tylko dwa pieprzyki leżące przy oczach. Czerną kredką podkreśliłam kształt oczu.

Ubranie przed:
 Hm. W stardollowej krytyce popularne zrobiło się określenie ''To nie mój styl''. Użyłabym go tutaj, aczkolwiek nie do końca mi pasuje. Ja również lubię luźne stylizacje w których można pochodzić po domu czy wyjść do sklepu, jednak w moich zawsze kryje się nutka elegancji i nonszalancji. Niestety tutaj mi tego brakuje.

Ubranie po: 
 Postawiłam na połączenie koloru złotego z czernią.Stworzyłam niepowtarzalną sukienkę z dwóch bluzek oraz mojej ulubionej sukienki od Amy Claire. Na nogi medoll włożyłam dwie pary rajstop. Jedne, te z pod spodu-czarne, ale ze złotymi ćwiekami, zaś te ''pierwsze'' proste, czarne. Buty stworzyłam również z kilku par, w tym jednej ze złotym kwiatem (od Marca Jacobsa). Z dodatków długaśna seria łańcuchów na szyję oraz opaska na głowę.