Loleria

Twarz przed:

 Bardzo podoba mi się makijaż. Jest dobrze dopasowany, ciekawe kolory, świetnie połączone. Nie przepadam za tymi ustami, jednak wyraz twarzy medoll o dziwo mi nie przeszkadza. Zmieniłabym włosy na ciemniejsze i krótsze. Przydałoby się również lekko machnąć różem policzki, bo jakoś mi tego brakuje. Ogólnie jestem na tak.

Twarz po: 

 Tę stylizację wykonałam w podobnym stylu do Twojej, gdyż nie miałaś za dużo kosmetyków. Najbardziej zabrakło mi farby do włosów, bo ta biel aż razi. Oczy pomalowałam ostro czarnym cieniem oraz kredką, aby nadać im jeszcze więcej drapieżności. Usta czerwone, pomalowane na wierzchu błyszczykiem.Wybaczcie mi, że są trochę krzywe, ale śpieszyłam się ;p Policzki machnięte różem, a brwi tak jak u Ciebie w kolorze czerni.

Ubranie przed: 
 Jeżeli chodzi o kolorystykę tego stroju, jestem jak najbardziej na tak. Czerń została tutaj fajnie przełamana paskiem w kolorze magenty, pasującym do makijażu. Jednak co do samego stroju nie jestem już tak przekonana. Ta bluzka nie pasuje do tak falbaniastej spódnicy.Gruby sznurek paska jakoś dziwnie wygląda na tle zagięć i wygięć. Kokarda i buty są proste, nie za bardzo mi się tu podobają.

Ubranie po: 
 Postawiłam na całkowicie inną kolorystykę. U mnie króluje brąz i czerń. Uwielbiam ten żakiet, wspaniale pasuje zarówno do spódnic jak i spodni. Tutaj założyłam go do dwuwarstwowej spódnicy oraz bluzki z bordową kamizelką. Nogi spowijają brązowe, dosyć połyskujące rajstopy, zaś stopy zdobią czarne szpileczki.