Pietrucha3- metamorfroza z hasłem.

Twarz przed:

 Nie podoba mi się. Twoja medoll wygląda tak, jakby uciekła z zakładu dla psychicznie chorych, bez obrazy. Oczy pomalowałaś tylko fioletowym cieniem, dzięki czemu uzyskałaś efekt podkrążenia. Cała reszta poza nieładnie pomalowanymi policzkami pozostała naturalna, co wcale nie dodaje jej urody. Jedynym atutem mogą być oczy, które lubię. Moja ocena: 3/10. 

Twarz po:

 Miałaś bardzo małą ilość kosmetyków w medoll editorze, a więc postawiłam raczej na naturalność i neutralny makijaż. Zmieniłam oczy, usta, nos, brwi, fryzurę oraz karnację- czyli wszystko ;) Na policzki narzuciłam odrobinkę  brązowego pudru. Rzęsy machnęłam wydłużającym oraz pogrubiającym tuszem. Usta zostawiłam cieliste. Z dodatków wybrałam nerdy, w prawie identycznym odcieniu brązu co włosy.

Ubranie przed: 
 Jest ciut lepiej niż w makijażu, aczkolwiek dla mnie nadal niezadowalająco. Marynarka, top oraz rurki są ok, ale wszystko popsułaś butami. Uważam, że w ogóle tu nie pasują. Ani kolorem, ani stylem. Poza tym to nie lubię tatuaży, a Ty umieściłaś sporą ich ilość na prawej ręce oraz łydce. Moja ocena: 5/10.

Ubranie po: 
 W życiu bym nie powiedziała, że te ubrania mogłyby do siebie pasować- a jednak ;) Połączyłam to wszystko w spójną całość, która moim zdaniem wyszła całkiem nieźle, u Was zapewne wywoła sporo kontrowersji. Strój składa się z dresowych spodni w odcieniach szarości, topu z nadrukiem, brązowej, męskiej kurtki oraz szarych trampek, nie zapominając o czarnym kapeluszu zdobiącym czubek głowy.